Na początku lat dziewięćdziesiątych studiowałem i pracowałem w różnych stowarzyszeniach studenckich. Nie były to jednak „stałe” prace. Ponieważ nie wyobrażałem sobie pracy w tradycyjnym biznesie zacząłem szukać innych możliwości pracy.
Zainteresowałem się marketingiem sieciowym.
Szukając odpowiedniej firmy, która byłaby solidna, zapewniała dobre dochody, a jednocześnie oferowała wysokiej jakości produkty zetknąłem się z Forever Living Products. Z firmą tą współpracują już od dawna. To, co osiągnąłem przerosło moje początkowe oczekiwania. Spełniły się moje najskrytsze marzenia, między innymi dotyczące dalekich podróży.
Uczestniczyłem w Światowym Zjeździe dystrybutorów FLP na Tajwanie, w Hongkongu oraz w Chinach. Zwiedziłem siedzibę główną firmy w Phenix. Obejrzałem także zakłady wytwórcze oraz plantacje producenta naszych towarów – Aloe Vera of America. Spędziłem niezapomniane wakacje na Hawajach.
Dzięki tej firmie osiągnąłem niezależność finansową. Firma sfinansowała także zakup mojego samochodu marki Pontiac. To, co uważam za najważniejsze i najcenniejsze to rozwój osobisty, wypracowanie nowego sposobu myślenia i uzyskanie możliwości samorealizacji.
Jestem wdzięczny, że dzięki tej firmie i tym produktom mogę cieszyć się zdrowiem i szczęściem. Mogę również pomagać innym ludziom zmieniać ich życie na lepsze.
Grzegorz Sieczka
Najnowsze komentarze